Tether rozważa przekształcenie swoich udziałów w spółce w tokeny cyfrowe, próbując kontrolować sprzedaż swoich akcji wśród istniejących inwestorów, jak podał Bloomberg w piątek.
Według raportu, zarząd Tethera rozważa stworzenie ztokenizowanej formy swoich akcji, aby zapewnić akcjonariuszom pewną płynność bez wpływu na ogólne plany pozyskiwania kapitału. Według źródeł, jako alternatywa rozważany jest również wykup akcji.
Dyskusje te pojawiły się, gdy emitent USDT przygotowuje się do ogromnej zbiórki funduszy. Podobno planuje zebrać 20 miliardów dolarów przy gigantycznej wycenie 500 miliardów dolarów, co umieści go wśród najcenniejszych prywatnych firm na świecie, na równi z OpenAI i SpaceX.
Sprawa stała się bardziej delikatna, gdy jeden z akcjonariuszy, którego nazwisko nie zostało ujawnione, próbował sprzedać udziały w Tetherze o wartości co najmniej 1 miliarda dolarów przy wycenie 280 miliardów dolarów. Zarząd emitenta stablecoina uznał, że jeśli pozwolą na tę sprzedaż po znacznie niższej cenie, może to podważyć ich wysiłki zmierzające do uzyskania wyższej ceny.
W rozmowie z Bloombergiem rzecznik Tethera powiedział, że byłoby "nierozsądne i lekkomyślne" ze strony każdego inwestora próbować wyciągnąć pieniądze z przedsięwzięcia bez korzystania z oficjalnego procesu, który jest nadzorowany przez czołowe banki inwestycyjne. Według rzecznika: "Jesteśmy przekonani, że do tego nie dojdzie."
Przeczytaj również | USD₮ Tethera zatwierdzony przez ADGM do użytku na kilku głównych blockchainach
Wzrost Tethera był niezwykły, ponieważ coraz więcej osób wykazuje zainteresowanie korzystaniem z USDT. Ostatnio podaż USDT w obiegu wynosiła około 186 miliardów dolarów, co stanowi wzrost o około 46 miliardów dolarów w ciągu roku, według danych CoinGecko.
Jego najbliższy konkurent, USDC oferowany przez Circle, osiąga wartość około 78 miliardów dolarów. Circle z powodzeniem zadebiutował na giełdzie z wyceną 6,9 miliarda dolarów w czerwcu. W piątek akcje Circle spadły o 2,3% do 86 dolarów, według Yahoo Finance.
Jak wcześniej informował Bloomberg, duże firmy, w tym japoński SoftBank i Ark Invest, wyraziły zainteresowanie inwestowaniem w emitenta stablecoinów. Niemniej jednak, firma nie podała jeszcze żadnego harmonogramu potencjalnego debiutu giełdowego.
Przeczytaj również | AAVE pokazuje siłę: przełamanie zstępującego klina może wywołać rajd do 350 dolarów


